Jestem już w domu. Uleglam wypadkowi na wf. Nie wiem czy to przez nadpobudliwosc innych osob, czy po prostu moja nieuwaga? Nie mialam dzisiaj glowy do tego, aby koncentrowac się na grze w koszykowke- bez przesady, akurat mam w tej chwili inne rzeczy na glowie, a nie uganianie się za pilką :P
Jest mi ciężko, naprawdę bardzo ciężko. Doceniam każdy wyjazd i każdą chwilę spędzoną tam. Potrafię się z tego cieszyć, jednak ostatnio czuję, że jest mi z tym wszystkim trudno. Czuję, że jestem rozdarta pomiędzy dwoma miejscami, które są dla mnie szalenie ważne.
Gdzie wcześniej mieszkałaś ? Swoją drogą - piękne włosy !
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńwcześniej mieszkałam w Czechach (dokładniej w Pradze).
ah kochana nie smutaj dasz rade a coś poważnego się stało na tym wf?
OdpowiedzUsuńświetną masz fryzurkę
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie ten warkoczyk wyglada :)
OdpowiedzUsuń