czwartek, 30 września 2010
wtorek, 28 września 2010
poniedziałek, 27 września 2010
Jestem już w domu. Uleglam wypadkowi na wf. Nie wiem czy to przez nadpobudliwosc innych osob, czy po prostu moja nieuwaga? Nie mialam dzisiaj glowy do tego, aby koncentrowac się na grze w koszykowke- bez przesady, akurat mam w tej chwili inne rzeczy na glowie, a nie uganianie się za pilką :P
Jest mi ciężko, naprawdę bardzo ciężko. Doceniam każdy wyjazd i każdą chwilę spędzoną tam. Potrafię się z tego cieszyć, jednak ostatnio czuję, że jest mi z tym wszystkim trudno. Czuję, że jestem rozdarta pomiędzy dwoma miejscami, które są dla mnie szalenie ważne.
niedziela, 26 września 2010
piątek, 24 września 2010
środa, 22 września 2010
poniedziałek, 20 września 2010
I <3 London!!
Tak bardzo chcialabym tam wrócić chociaż na chwilę i.. poczuć to co wtedy :)
Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się znowu odwiedzić Londyn.
W te wakacje do mojej kolekcji koszulek I <3, dolączyla Barcelona :)
Od paru misięcy marzy mi się również I <3 Paris- bardzo chcialabym odwiedzić to miasto. Jestem pewna, że to tylko kwestia czasu :)
Kilka notek wczesniej prosilam sloneczko, aby wrocilo i to bylo prawie jak "mowisz, masz" :D 20 stopni, sloneczko plus blękitne niebo- czego chcieć więcej? Jest naprawdę pięknie ;)
Zastanawiam się, czy nie wrócić do prowadzenia photobloga.
Co o tym sądzicie? :)
niedziela, 19 września 2010
piątek, 17 września 2010
czwartek, 16 września 2010
środa, 15 września 2010
Zdjęcia z wczoraj. Uwielbiam nasze wspólne misje z Olgą- jestesmy w tym dobre, haha :D
Mam dzisiaj tyle do zrobienia, że sama mysl o tym wprowadza mnie w jakis dziwny stan :P Mam zamiar przed treningiem ogarnąć angielski i matmę, a biologię zostawiam sobie na "deser".
Gdzies uciekla ta piękna, letnia pogoda, którą cieszylam się jeszcze pare dni temu. W niedzielę smigalam w krotkich spodenkach, a dzisiaj prawdziwie jesienna pogoda chce mnie zabić! Sloneczko! Wracaj! :)
wtorek, 14 września 2010
niedziela, 12 września 2010
Outfit- 12.09.2010
sobota, 11 września 2010
Caly dzisiejszy dzień spędzilam z Magdą :) Pogoda bardzo milo nas zaskoczyla- bylo tak cieplo i slonecznie. Wykorzystalysmy to robiąc sobie wycieczkę rowerową. Ledwo dotarlysmy o wlasnych silach do mojego domu, haha :) Pozdrawiamy milych Panow, ktorzy zadeklarowali swoją pomoc- dziękujemy :D Każdemu życzymy, aby w tak dramatycznej chwili na swojej drodze spotkal tak milych Panow ;P Później po raz kolejny udawalysmy, że umiemy gotować, ale wyszlo calkiem nieźle :P Teraz dzień zakończymy jakims milym filmem.
piątek, 10 września 2010
środa, 8 września 2010
wtorek, 7 września 2010
poniedziałek, 6 września 2010
Wiem, że pewnie ciężko Wam w to uwierzyć, ale wstalam o 6.30 <-- sama uważam to wydarzenie za cud :D W prawdzie prawie przykimalam na geografii, ale to już zupelnie inna historia :P
Jedyny plus tego, że mamy wrzesień jest taki, że po ponad dwumiesięcznej przerwie znowu zaczynają się treningi. I love it <3
niedziela, 5 września 2010
sobota, 4 września 2010
środa, 1 września 2010
Koniec wakacji, koniec wakacji, koniec wakacji. Napisalam te slowa trzykrotnie i dalej to do mnie nie dochodzi. Nie mogę uwierzyć, że ten czas tak szybko zlecial.
Bylo niesamowicie. Nigdy nie zapomnę tych wszytkich magicznych dni :)
Dzisiejszy dzień również jest calkowitym szaleństwem. O godzinie 6.30 (rano) dotarlam z dworca do domu. Wzięlam szybki prysznic, zjadlam sniadanie i udalam się na rozpoczęcie roku szkolnego- poproszę o koszulkę z napisem "Jestem hardcorem" :D
Dziękuję za tak cudowne wakacje <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)